Zakręty w życiu

Potrafią wstrząsnąć. Wciągają człowieka na samo dno, w szlam, bez powietrza. Dusisz się, lecz nie masz odwagi odbić się od dna. Jeśli już znajdziesz odwagę – obok nie ma nikogo, kto mógłby Ci pomóc wypłynąć. Toniesz…

3 wstrząsające historie

Wczoraj spotkałem wraz z przyjacielem bezdomnych alkoholików, którzy są na dnie. Śpią w klatkach, w garażu, pod gołym niebem, gdzie tylko się da. Opowiedzieli nam swoje życiowe historie, które wzbudziły dużo emocji. Były łzy, zaduma, nadzieja i radość. Historie 3 osób łączą dwa wątki: alkohol i zostali wyrzuceni z domów przez bliskie osoby. Dzisiaj żyją z dnia na dzień.

Spotkaliśmy się w Rynku, w Sieradzu. Nagraliśmy naszą rozmowę, za ich pozwoleniem. Udostępnię ją niedługo, jest wstrząsająca.

Zdają sobie sprawę z tego, że są alkoholikami. Wiedzą, że sami z tego nie wyjdą lecz nie szukają pomocy. Pomoc ich również nie szuka… Lubią pić, muszą pić i nie wiedzą jak wyjść z tej beznadziejnej sytuacji. Powoli tracą nadzieję…

Sławek, ok. 55 lat, wyniszczony przez alkohol, chudy, z trzęsącymi się rękami. Pomieszkuje w Monarze lub na ulicach Sieradza. Z mieszkania wyrzuciła go była żona. Mieszkał u brata, ale brat zmarł 3 miesiące temu.

Agata, ok. 40 lat, pochodząca z Węgier, bita i poniżana przez byłego męża, wyrzucona na ulicę. Jak mówi o sobie: jestem bardzo umuzykalniona i jestem alkoholiczką. Mieszka w garażu razem z Darkiem.

Darek, ok. 45 lat, pracował na kopalni. W Sieradzu miał kobietę, ale go wyrzuciła z domu 2 miesiące temu. Jak mówi – przyjaźni się z Agatą.

Smutek

Nie mają gdzie mieszkać. Za chwilę jesień i zima. Nie mają co jeść. Nie mają pomocy. Na dnie życia, bez perspektyw. Wyrzuceni z domów, jak psy. Policja odsyła ich do Straży Miejskiej a SM rozkłada ręce. Niechciani przez społeczeństwo, odrzuceni i pozostawieni sami sobie, na wyginięcie.

Nadzieja

Jak sami powiedzieli, rozmowa była dla nich czymś miłym. Rozmowa dała im nadzieję, że można z tego wyjść. Rozmowa dała im poczucie tego, że są dla kogoś ważni, że ktoś przejmuje się ich losem i chce im pomóc.

Radość

Kupiliśmy im piwo, ale bezalkoholowe. Kupiliśmy fajki by mogli zapalić. W pewnym momencie Agata zmartwiła się i zapytała Darka czy mają co zjeść? Darek przytaknął, że tak, ale niepewnie, jakby chciał tylko uspokoić Agatę. Agata zapytała czy możemy im kupić coś do jedzenia, na ciepło. Kupiliśmy hamburgery i kubełek z frytkami i z przyjemnością patrzyliśmy jak zaspokajają swój głód. Radość w ich oczach była ogromna.

Dobroć

Trzęśli się okropnie, bo było już chłodno. Agata zdjęła kurtkę i dała ją Darkowi. Widok kobiety, która zdejmuje ubranie by przykryć partnera był wstrząsający. Paleta emocji ujawniła się we mnie: niedowierzanie, radość, smutek. Jak to? Kobieta okrywa mężczyznę?

Zdjąłem bluzę i dałem ją Agacie. Niech jej będzie ciepło w te jesienne dni.

Dylematy, wyzwania

Agata – jak przestać pić i wrócić do muzyki

Darek – wrócić do poprzedniej kobiety i mieć gdzie mieszkać czy iść za głosem serca i zostać z Agatą? Znaleźć pracę i mieszkanie.

Sławek – żyć w Monarze i nie pić czy pić i mieszkać na ulicy? Jak przetrwać w chłodne dni?

Apel

Jeśli w jakikolwiek sposób możesz pomóc tym ludziom – skontaktuj się ze mną.

Potrzebna:
– pomoc w leczeniu alkoholizmu
– pomoc w znalezieniu dachu nad głową
– pomoc w złożeniu wniosku o mieszkanie komunalne
– pomoc w znalezieniu pracy